Określenie „drugi dom” pochodzi z języka angielskiego i właśnie z takich krajów jak np. Wielka Brytania wywodzi się sam zwyczaj posiadania drugiego domu, jako sposobu na spędzanie wolnego czasu w lepszym, niż angielski klimacie.
Inaczej mówiąc drugi dom oznacza nieruchomość, która została nabyta jako mieszkanie wakacyjne, czyli coś w stylu domku letniskowego w naszym rodzimym rozumieniu.
Drugi dom zazwyczaj wykorzystywany jest przez właściciela dla zaspokojenia potrzeb własnych związanych z wypoczynkiem i rekreacją.
Nie zawsze jest to tylko wydatek, gdyż taki dom może być traktowany jako inwestycja generująca dodatkowe źródło dochodu.
W czasie pandemii wynajem tego typu domów cieszył się dużym zainteresowaniem, gdyż z jednej strony był miejscem, które pozwalało zmienić otoczenie a z drugiej warunki, które tam panowały były bardziej domowe i kameralne, czyli zupełnie inne niż oferują wielkie hotele.
Część osób, która spróbowała tego sposobu na spędzanie wakacji, przekonała się, że jest to atrakcyjne szczególnie w przypadku rodzinnych wakacji, gdyż daje możliwość spędzenia czasu z rodziną w sposób dużo bardziej komfortowy niż pokoje hotelowe a przy okazji korzystania z okolicznych atrakcji.
Taki wynajem może być realizowany indywidualnie przez właściciela, często za pośrednictwem platform służących do rezerwacji lub przez firmy zajmujące się zarządzaniem najmem turystycznym.
Jeśli zdecydujecie się na samodzielne zarządzanie takim najmem, co w przypadku posiadania jednej, dwóch nieruchomości, nie będzie zbyt uciążliwe, to chętnie udzielę Wam konsultacji w tym temacie, gdyż taki najem nie ma już dla mnie tajemnic. Pomogę Wam tak zorganizować wszystko, aby zarządzanie najmem nie zajmowało zbyt dużo czasu i doradzę, jak osiągać maksymalne przychody.
Dodam, że taki sposób na inwestowanie i wykorzystanie swoich inwestycji, częściowo przez siebie a częściowo na wynajem staje się coraz bardziej popularny. Coraz więcej osób decyduje się na zakup lokalu z takim zamiarem.
W Polsce ten trend staje się coraz bardziej popularny, jednak większość takich nieruchomości była kupowana jedynie jako inwestycja i przeznaczana na wynajem. Kupujący rzadko sami korzystali z tych mieszkań jako domu wakacyjnego.
W latach 70-tych do rekreacji służyły zazwyczaj działki z niewielkim domkiem letniskowym, co było synonimem statusu. Potem tego typu obiekty straciły na popularności, gdyż zabiegani rodacy nie mieli czasu na wypoczynek a co dopiero na zadbanie o własny, nawet mały ogródek.
Ogródki na działkach powróciły do łask w czasie pandemii i pewnie przez najbliższe lata będą cieszyć się popularnością. Ceny takich działek poszybowały do góry, a po jakimś czasie, ze względu na duże zainteresowanie, stały się niedostępne.
Pojęcie domu wakacyjnego znaliśmy tylko z filmów, gdzie amerykańskie, angielskie czy francuskie rodziny wybierały się na wakacje, gdzieś, gdzie jest więcej słońca, piękne krajobrazy i mnóstwo atrakcji. Zapakowane po dach auta i atmosfera przygody, często w towarzystwie przemiłego czworonoga.
Polacy byli bardzo ostrożni co do tego typu inwestycji a jeśli nawet zdarzały się takie zakupy to na bardzo małą skalę. Oczywiście odwaga to nie wszystko, bo też mało kogo było stać na taki luksus.
Obecnie to się jednak zmienia, gdyż zakup nieruchomości jest już w zasięgu wielu z nas a ponieważ Polacy odchodzą od gromadzenia pieniędzy na rachunkach oszczędnościowych i lokatach, więc zainteresowanie rynkiem nieruchomości wzrosło. Ma to swoją przyczynę w niekorzystnym oprocentowaniu lokat, które przestały pokrywać nawet podwyżki cen żywności, a wiadomo, że inflacja dotyka każdej dziedziny życia.
Ponadto zachęceni przez pracodawców do pracy zdalnej, pomyśleli, że przecież można połączyć miejsce do pracy z idealnym miejscem do wypoczynku.
Coraz więcej inwestorów decyduje się na zakup apartamentów za granicą, na przykład w Hiszpanii, gdzie powstają nowe, bardzo atrakcyjne inwestycje i w cenie porównywalnej do kosztu mieszkania w Krakowie, można zostać właścicielem nieruchomości z całym zapleczem sportowym, parkingiem, w odległości spaceru od plaży, a w gratisie dostaniemy dobrą pogodę i słońce przez większą część roku.
Jakie są plusy posiadania drugiego domu w takiej inwestycji?
- Lepiej wykorzystany czas z rodziną, gdyż domy oferują więcej przestrzeni, przeważnie jest wspólne miejsce, gdzie może spotkać się cała rodzina, a także kawałek ogródka do aktywności w czasie sprzyjającej pogody.
- Posiadanie domu wakacyjnego pozwala wyjeżdżać na wakacje znacznie częściej. Wielu właścicieli domów wakacyjnych wyjeżdża do swoich domów również podczas długich weekendów i świąt. Korzystają z tego, że podczas gdy ceny najmu w tych okresach rosną, oni mogą spędzić czas u siebie i czuć się jak na wakacjach.
- Znikają problemy z parkowaniem auta na urlopie, gdyż posiadając własny dom czy apartament, masz również swoje miejsce na auto.
- Właściciele domów wakacyjnych spędzają wakacje w miejscu, które zostało stworzone dla ludzi o podobnym podejściu do tego typu inwestycji. Zawiązują się znajomości i szybko stajemy się częścią społeczności. W związku z tym, że spędzając czas w takim domu jesteśmy mniej zabiegani, a nasi sąsiedzi również, to łatwiej o czas, który możemy spędzić przy wspólnym winie czy kolacji.
- Nie ma czasu na nudę. Osiedla, na których znajdują się tego typu domy, są tak zaprojektowane, aby mieszkańcy czuli się komfortowo. Części wspólne w postaci basenów, saun, czy sala do gier zespołowych, to nierzadki widok na takich osiedlach.
- Posiadanie domu wakacyjnego oznacza, że zawsze masz zagwarantowane zakwaterowanie w miejscu, które kochasz. Chyba, że zdecydujesz się go wynająć w szczycie sezonu, aby wygenerować dodatkowy przychód a korzystać z niego w pozostałej części roku.
- Będąc właścicielem swojego domu wakacyjnego, sam ustalasz zasady. Jeśli chcesz tam spędzić czas ze swoim czworonogim pupilem, nie ma problemu.
Sama zdecydowałam się na takie rozwiązanie i swoje doświadczenia opisałam w ebooku, który możecie pobrać na stronie polkainwestuje.pl. Znajdziecie tam odpowiedzi między innymi na takie pytania jak:
- Jak wygląda proces zakupu nieruchomości w Hiszpanii?
- Jakimi kryteriami trzeba się kierować wybierając inwestycje?
- Czy łatwo jest kupić nowe inwestycje w Hiszpanii w pierwszej linii brzegowej?
Czy też
- Jaki najem może zagwarantować największe przychody?
Myślę, że skorzystanie z mojej wiedzy i doświadczenia pomoże Wam podjąć decyzję, czy taki rodzaj inwestowania jest dla Was czy też może nie.